Świetlista igła
Raamatust
W Instytucie Chemii zostaje skradziona przełomowa praca naukowa. Sprawę komplikuje tajemniczy sposób zdobycia cennych notatek – zamek żelaznej szafy, w której praca była przechowywana, został stopiony w ciągu zaledwie kilku sekund. Wiele wskazuje na użycie przenośnego lasera o ogromnej mocy. Wkrótce potem dochodzi do morderstwa. Miejsce i czas akcji: Warszawa, koniec lat 60. XX wieku.
BACHA85 (lubimyczytac.pl):
Akcję poznajemy z dwóch perspektyw. Tym razem oprócz przedstawienia wydarzeń widzianych od strony pracowników milicji możemy śledzić ich rozwój również z perspektywy złoczyńcy. Nadanie mu roli drugiego narratora pozwala dokładnie poznać jego, niezbyt oczywiste motywy i tym lepiej przedstawia konflikt między nim a wymiarem sprawiedliwości, co jest intrygujące.
„Świetlista igła” to kolejna okazja do spotkania z kapitanem Szczęsnym i jego współpracownikami. Postacie te prowadzone są konsekwentnie, z utrzymaniem cech charakterystycznych, jakie autorka nadała im już wcześniej. Nadal więc znajdziemy tu, bliskiego ideału, kapitana; nieco protekcyjnego szefa; czy mądrego doświadczeniem lekarza ostatniego kontaktu.
Książkę tą czyta się bardzo przyjemnie. Widać, że autorka przyłożyła się do zgłębienia środowiska warszawskich naukowców, gdyż podane przez nią szczegóły techniczne mają sens i są adekwatne ze stanem ówczesnej wiedzy. Z drugiej strony nie znajdziemy tu nadmiaru specjalistycznego słownictwa a język, jakim napisano książkę, jest prosty i zrozumiały.
KJ_KSIAZKI (lubimyczytac.pl):
Przyzwoity kryminał, w którym zaprezentowane nowe osiągnięcia techniki. Ciekawy rys psychologiczny złego bohatera, który poznajemy w trakcie czytania.
Pierwsze, papierowe wydanie tej książki ukazało się nakładem wydawnictwa Czytelnik (Warszawa 1969) w serii „Z jamnikiem”.
Książka wznowiona w formie elektronicznej przez Wydawnictwo Estymator w ramach serii: Kryminał z myszką – Tom 58.
Nota: przytoczone powyżej opinie są cytowane we fragmentach i zostały poddane redakcji.