Tasuta

Błogosławiony Sadoch

Tekst
Märgi loetuks
Błogosławiony Sadoch
Šrift:Väiksem АаSuurem Aa

Władysław Syrokomla

Błogosławiony Sadoch

I



Polską słońce poranne płynie —

Nie nad żyznémi pola rozłogi

1

1



płynie (…) nad (…) pola rozłogi

 – dziś z N.: nad rozłogami.



,

Bo same pustki, trupy, pożogi,

W błogosławionéj Piastów krainie, —

Bo plenne

2

2



plenny

 – dający duży plon; płodny.



 niwy, zamożne wioski,

Bogate miasta kwitnącej Polski,

Nawiedził srogi miecz kary boskiéj

Wróg chrześcijaństwa, zbójca mongolski.

Kędy przeleci Tatarzyn dziki,

Szlak swój naznacza krwi polskiéj falą,

Co noc to szérzej łuny się palą,

Co dzień straszliwsze rozpaczy krzyki;

Już na popiołach zielsko zarasta,

Już kości trupów w polach bieleją,

A jeszcze nowe wioski i miasta,

Kąpią się we krwi i popieleją. —

Wróg swe zagony

3

3



zagon

 – tu: oddział wojsk tatarskich.



 daléj zapuszcza,

Morduje, więzi, łupi, bezcześci,

A jak donoszą codzienne wieści,

Że już w Lublinie pogańska tłuszcza

4

4



tłuszcza

 – pogard.: tłum.



. —

Niepłonne

5

5



niepłonny

 – tu: nie bez pokrycia, mający uzasadnienie.



 wieści popłoch rozszérza —

Zwiastuny nieszczęść lecą przed wrogi,

I można szlachta, i kmieć ubogi,

Tłumem się sparli

6

6



sparli się

 – tu: stłoczyli się, zebrali się.



 do Sandomiérza;

Bo w Sandomiérzu pewniejsze wsparcie,

Zamek kamienny, wysokie wieże,

Gruby ostrokół<a href="javascript:ShowPopupNote('idm139880503857744')"

Teised selle autori raamatud