Tasuta

Głupi Maciuś

Tekst
Märgi loetuks
Šrift:Väiksem АаSuurem Aa

Idzie tedy, idzie polem, – aż szóstego dnia spotkał przy dworze dziewczątko, niby ową sierotkę, ale tak wystrojoną i wypiękniałą, że mu ją trudno było poznać. Ta zaś Maćka zdala od razu poznawszy, rzuciła mu się na szyję i gwałtem do swej rodziny zaprowadziła, jako dobroczyńcę, co ją w biedzie ratował. Został tedy Maciek przy dworze, niby w służbie, a jak go lepiej rodzice poznali, że sierotka bardzo go kochała, wydali ją za niego…

Trudno uwierzyć, ale tak ci było, bo i mnie na wesele prosili, i ja tam byłem, miód, wino piłem… po brodzie ciekło, w gębie nic nie było… I koniec.